Nowa karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 5080 trafiła do sprzedaży z obietnicą zapewnienia doskonałych osiągów w rozdzielczości 4K. Wykorzystuje najnowszą architekturę Blackwell oraz pamięć GDDR7, oferując graczom znaczący skok wydajności względem poprzedniej generacji. Druga w hierarchii karta z serii RTX 50 ma ambicje stania się idealnym wyborem dla wymagających graczy, którzy szukają płynnej rozgrywki w najwyższych ustawieniach graficznych. Czy jednak faktycznie spełnia pokładane w niej nadzieje?
Czy RTX 5080 to prawdziwy przełom w graniu 4K?
Najnowsza karta NVIDIA wyposażona jest w 10 752 rdzenie CUDA oraz 16 GB pamięci GDDR7 pracującej z prędkością 32 Gb/s. GeForce RTX 5080 bazuje na układzie graficznym GB203 i oferuje przepustowość pamięci na poziomie 1 TB/s dzięki 256-bitowemu interfejsowi. To znaczący wzrost względem RTX 4080, która osiągała przepustowość jedynie 736 GB/s. Architektura Blackwell wprowadza także ulepszone rdzenie RT czwartej generacji oraz rdzenie Tensor piątej generacji, które znacząco poprawiają wydajność w grach z ray tracingiem.
W praktycznych testach RTX 5080 wykazuje się o około 7-10% wyższą wydajnością od RTX 4080 Super w natywnym renderowaniu. Podczas testowania w rozdzielczości 4K bez wsparcia DLSS, karta radzi sobie z większością współczesnych gier przy średnich i wysokich ustawieniach, ale nie zawsze osiąga stabilne 60 klatek na sekundę w najwyższych detalach.
Multi Frame Generation – magiczny przyrost wydajności czy tylko marketing?
Największą nowością RTX 5080 jest wsparcie dla DLSS 4 z Multi Frame Generation, która może generować do czterech dodatkowych klatek pomiędzy każdą rzeczywiście renderowaną klatką. W Cyberpunk 2077 z włączonym RT Overdrive karta osiąga nawet 185 fps w rozdzielczości 4K, co oznacza wzrost wydajności nawet o 8 razy względem natywnego renderowania. Ta technologia transformuje sposób, w jaki postrzegamy wydajność kart graficznych. Gracz może cieszyć się płynną rozgrywką nawet w najbardziej wymagających tytułach z pełnym ray tracingiem.
Jednak Multi Frame Generation ma swoje ograniczenia, które stają się bardziej widoczne na RTX 5080 niż na topowej RTX 5090. Gdy bazowa liczba klatek spadnie poniżej 35-45 fps, MFG może wprowadzać zauważalne artefakty wizualne oraz dodatkowe opóźnienia wejścia. Problem ten jest szczególnie widoczny w dynamicznych scenach gier takich jak Dragon Age: The Veilguard czy Alan Wake 2.
RTX 5080 czy RTX 4090? Niespodziewana porażka
Po raz pierwszy w historii serii RTX, karta z oznaczeniem 80 nie przewyższa flagowca poprzedniej generacji. RTX 5080 wypada słabiej od RTX 4090, osiągając wynik niższy o 19% w benchmarkach syntetycznych. To zaskakujący rezultat, który łamie dotychczasową tradycję NVIDIA. W praktycznych testach gier różnica ta przekłada się na niższą wydajność o około 20-25% względem RTX 4090 w natywnym renderowaniu.
Testerzy obserwowali, że RTX 5080 często nie wykorzystuje pełnego potencjału, utrzymując się poniżej 300 W poboru energii nawet przy pełnym obciążeniu GPU. Sytuacja ta może wskazywać na ograniczenia architektury lub celowe ograniczenie przez NVIDIA, aby zachować większą różnicę względem modelu RTX 5090. Dla osób posiadających RTX 4090 przesiadka na RTX 5080 nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Karta ta jest natomiast doskonałym wyborem dla użytkowników RTX 5080 z generacji RTX 3080 lub starszej, oferując im wzrost wydajności o 60-82%.
